Jawa czy sen?
Komentarze: 0
Samotność....tyle mi zostało.....ale gdzieś tam jest mój książę.zjawi się nie spodziewanie i zawładnie moim sercem i ciałem......Spotkaliśmy się pare razy ,za każdym razem było cudownie.Dotyka tak że krew pulsuje,gdy całuje ziemia usuwa mi się spod stóp a gdy przytula sprawia że się uspokajam i czuje się tak dobrze i bezpiecznie.Gdy się kochamy jest taki namiętny i władczy ,uwielbiam gdy panuje nad moją rozkoszą,gdy daje mi te wszystkie orgazmy..............................Zaprosił mnie do siebie,piliśmy wino ,śmialiśmy się i całowaliśmy.W tle leciała nastrojowa muza a ja pomyślałam ;chciałabym z nim być''.....Z rozmyślań wyrwał mnie jego głos i jego pieszczoty,całował mnie i powoli ściągał ze mnie ubranie.Podniecenie wzrastało,pragnełam coraz więcej .....Pozbawił mnie ubrania i dopadł do mojej cipki językiem,pieścił ją tak cudownie że rozkosz spływała po mnie raz po raz.Pragnełam poczuć go w sobie ,zaczełam go o to prosić ale on był nie ustępliwy,wciąż pieścił moje ciało ....nagle przestał ,wstał z łóżka i stanął obok niego ....poprosił bym wzieła go do ust,dwa razy nie musiał powtarzać,położyłam się tak że moja głowa zwisała z łóżka a wtedy on włożył go do mojego gardła i zaczął mnie nim posuwać ,Robił tak dłuszy czas aż poczułam jak moje gardło zalewa gorąca śmietanka....pocałował mnie i powiedział że jestem nie samowita.Uśmiechnełam się i wtuliłam się w niego.Przez chwilę milczał .aż nagle odezwał się mówiąc że chce mnie o coś zapytać.Spojrzałam na niego a wtedy on spytał;Czy chcesz być ze mną?.....Nie mogłam uwierzyć w to co słyszę,czy to sen? Uszczypnełam sie i okazało się że nie śnie,on naprawdę tego chce! Spojrzałam na niego i powiedziałam tak! Wtedy on mocno mnie objął i zaczął całować a potem...................................
Dodaj komentarz