Kocha
Komentarze: 0
Snułam się po domu smutna,myśląc o nim.....Zadzwonił telefon ,to był on.Przyjechał po mnie i pojechaliśmy w nasze ulubione miejsce.Powiedział że musimy porozmawiać,przestraszyłam się że chce skączyć nasza znajomość a on chwycił moje dłonie i powiedział patrząc mi w oczy....KOCHAM CIĘ....na te słowa czekałam tak długo,wtuliłam się w niego i zaczeliśmy się całować namiętnie....powoli zaczął mnie rozbierać a we mnie szczęście mieszało się z podnieceniem.Zdjął ze mnie bluzkę i całując delikatnie każdy zakamarek mojego ciała zdjął ze mnie biustonosz i stringi.Położyłam się na siedzeniu szeroko rozkładając nogi a on zanurkował między moimi udami,jego język świdrował w mojej cipce a ja krzyczałam z rozkoszy chłonąc dziko jego pieszczoty.Wszedł we mnie nagle swoim wielkim twardzielem,zalała mnie rozkosz gdy przytuliłam się do niego....czułam jego ciepło i zapach ,moje ciało poddawało sie jego ruchom jak byśmy byli jednym.Wchodził coraz szybciej aż poczułam rozkosz zalewającą moje ciało.Gdy chciał ze mnie wyjść ,przytrzymałam go i zaczeliśmy się całować.Byłam taka szczęśliwa,wiedząc że on czuje to co ja.Siedzieliśmy przytulając sie i rozmawiając odpoczywając przed kolejnym razem.......
Dodaj komentarz