Kocham....
Komentarze: 0
Stałam na tarasie,patrząc w dal,wiatr pieścił moje włosy a ja stałam i myślałam o nim ....o jego dotyku ,jego słodkim uśmiechu .Tak bardzo za nim tęskniłam,chciałam by trzymał mnie w ramionach i szeptał że kocha,że już zawsze będziemy razem....Nagle usłyszałam że ktoś się zbliża ,obejrzałam się a to był on.....szedł powoli w moją stronę ,w reku trzymał czerwoną róże .Moje serce zabiło mocniej,na twarzy pojawił się lekki uśmiech.Stanął przede mną i powiedzał że beze mnie nie wyobraża sobie dalszego życia,że jestem kobietą jego życia ....wręczył mi kwiat i przytulił a ja zaczełam płakać ze szczęścia.Całował mnie tak namiętnie i szalenie jak nikt do tej pory,drżałam pod dotykiem jego dłoni ,całował moją szyje ,głaskał piersi,zdjął ze mnie bluzeczkę i biustonosz i zaczoł pieścić moje piersi,rozkosz zaczeła drażnić mi zmysły ,całkiem zapomniałam gdzie jestem i poddałam się jego pieszczotom ....gdy nasycił się biustem ,klęknoł przede mną zdjął ze mnie stringi ,odwrucił mnie tyłem i zaczął całować moje spragnione dziurki....lizał je i wkładał paluszek na zmianę ,nagle przerwał wstał i poczułam jak wchodzi we mnie szybkim pchnięciem.....fala orgazmu mnie zamroczyła a on rzekł że czekał na to tak długo ,pomyślałam że czuje to samo.....Nigdy nie pomyślałabym że seks z nim będzie najlepszym jaki w życiu miałam....moje ciało reagowało i pragneło go tak bardzo że czułam ból w chwilach gdy przerywał swoje pieszczoty.....Gdy doszedł i wyszedł ze mnie ,cała drżałam ....zapiął szybko spodnie i mocno mnie przytulił ....Wyszeptał że kocha a ja spojrzwszy na niego ze łzami w oczach powiedzałam że ja go też........
Dodaj komentarz