Mój Drakula
Komentarze: 0
Stary mroczny zamek,wybiła północ gdy dojechałam.Wyszedł mnie przywitać,wyglądał bosko.Był wysoki,szczupły a jego długie czarne włosy pieścił wiatr.Wzioł mnie za rękę a ja poczułam jaka jest zimna,mimo to dałam się poprowadzić.Zaprowadził mnie do sypialni w której stało ogromne łóżko....przykryte czerwoną jedwabną pościelą.Usiadł w fotelu na przeciwko i powiedzał ....rozbierz się powoli.Zdjełam płaszcz,potem suknię ,gdy zostałam w samym gorsecie i pończochach ,krzyknął przestań,wstał i włączył nastrojową muzykę.Potem usiadł z powrotem i powiedział bym dla niego zatańczyła....Zaczełam posłusznie poruszać się w takt muzyki,powoli ruszać biodrami,dotykać swego ciała lubieżnie.....Zdejmij majteczki powiedział ,od wruciłam się tyłem do niego i powoli zdjełam stringi wypinając lubieżnie pupę...mruknoł i poczułam że jest za mną.Zaczoł mnie dotykać delikatnie potem pchnoł na łóżko i kazał wypiąć tyłek ...poczułam jak zaczyna go dotykać pieścić,lizać ,przewrócił mnie na plecy i zanurkował między moje uda....jego język był zwinny jak wąż ,wiłam się z rozkoszy a on nie przestawał....zaczełam go błagać by we mnie wszedł.....W końcu to zrobił,nasyciwszy się cipką....Jego ruchy były powolne ,potem coraz szybsze....Szczytowałam jak szalona....nagle przerwał i poprosił bym wypieła pupe....wszedł ostro i zaczoł swoj taniec do rozkoszy.....Gdy poczułam jak dochodzi ,złapał mnie za włosy,przyciągnoł moja szyję do swoich ust i ......zatopił we mnie kły.......Poczułam rozkosz jakiej nie czułam nigdy wcześniej......Zaspokoił pragnienie a ja padłam zemdlona u jego boku.....
Dodaj komentarz