Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

gru 07 2017

Mokra przygoda


Komentarze: 0

 Był ciepły wieczór ,wracałam do domu spacerkiem ,gdy przechodziłam przez park zaczeło padać.To było takie orzeżwiające .Krople padały na moją rozgrzaną skórę,moczyły sukienkę.Poczułam lekkie podniecenie,sutki staneły jak na zawołanie .....Pomyślałam chcę rozkoszy....Usiadłam na pobliskiej ławeczce,było ciemno ,nikogo do okoła.Rozsunełam nogi,przesunełam majteczki na bok i zaczełam delikatnie się pieścić zachęcana kroplami deszczu...Dawałam sobie rozkosz zapominając o świecie....nagle poczułam czyjąś dłoń na mojej piersi,zerwałam się speszona ale on złapał mnie za rękę i powiedział ;zostań!Usiadłam posłusznie a on klęknął miedzy moimi nogami i z lubością zaczoł lizać moją cipke....Ach jak było mi cudownie.....spazmy rozkoszy przechodziły przez moje ciało...Kiedy już sie nasycił,wstał ,wyjoł penisa i włożył mi go do ust....Trzymał mnie za włosy a ja ssałam go łapczywie ,gdy poczułam że jest już odpowiednio twardy,przestałam .....wstałam wypiełam tyłeczek a on wszedł we mnie z dzikością....Mdlałam z rozkoszy jaką mi dawał ,drgałam od orgazmów ktore mnie przeszywały....Rozkosz gorącego ciała i zimnego deszczu łączyła sie we mnie i wytryskiwała sokiem z mojej cipki.....Myślałam że zemdleje.....w końcu poczułam jak dochodzi z głośnym westchnieniem.Odwruciłam sie do niego z uśmiechem a on schylił się ,zdjoł ze mnie stringi i schował je do kieszeni.Gdy spojrzałam żdziwiona ,rzekł że to na pamiątkę ,chce zawsze pamiętać ta dziką kotkę którą dziś spotkałem.Potem mnie pocałował i poszedł w swoją stronę zostawiając mnie w deszczu.....

puszystaptysia   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz