Początki bdsm
Komentarze: 0
Chcę spróbować czegoś nowego rzekł pewnego dnia ,pokazując mi nowe zabawki.Na stole leżał skórzany pejcz,jakieś dziwne kajdanki i śliczny nowy czarny wibrator.Spojrzałam na niego z uśmiechem biorąc do ręki wibrator.....TAK....zgoda,powiedziałam a on kazał mi się rozebrać.Położyłam się na łóżku a on założył na moje nadgarstki i kostki skórzane kajdanki połączone łańcuszkiem.Niezbyt dawało mi to swobodę ale on się tym nie przejmował kazał wypiąć mi tyłek i potraktował moje dziurki sporą ilością żelu.Potem wziął wibrator i najpierw wymęczył nim cipkę a potem wziął się za anusa.Kiedy rozpychał moją drugą dziurkę drugą ręką chwycił pejcz i zaczął nim okładać cipkę.....krzyknełam z bólu ale poczułam że myszka zrobiła sie wilgotna.Poczułam że zaczyna mi się to podobać kiedy razy zaczeły również spadać na mój wypięty tyłek.....rozkosz zaczęładrążyć moje ciało gdy poczułam jak wpycha penisa w moją myszkę ....myślałam że rozpadnę sie z rozkoszy gdy zaczął mnie posuwać równocześnie bzykając wibratorem moją dupkę.Prawie mdlałam z rozkoszy gdy poczułam jak strzela w moją cipkę gorącą spermą....dreszcze orgazmu trząchały mym ciałem gdy wyjął z tyłka wibrator i wsadził tam penisa bzykając mnie ostro ,powtarzając wciąż....MOJA SUKA......gdy poczuł że dochodzi wyjął go i zalał nektarem moje pulsujące rozkoszą dziurki..................
Dodaj komentarz