Urodziny przyjaciółki
Komentarze: 0
Plotkowałyśmy przy winku,opowiadając sobie nasze fantazje ...... Monia gładziła moje uda a ja czułam że jest mi bardzo przyjemnie.W pewnym momęcie zaczęła mnie całować,nie protestowałam,wessała się w moje usta namiętnie a jej dłonie zrywały ze mnie sukienkę.Ściągneła mi biustonosz i zaczęła pieścić moje piersi,ssać namiętnie sutki ,potem dobrała się do moich stringów.Nie zawracała sobie głowy ściąganiem ich poprostu je przesuneła i do ssała się do mojej wilgotnej cipki.......Z mego gardła wydobył się jęk rozkoszy....w pewnym momęcie usłyszałam jak do pokoju ktoś wchodzi ,chciałam się zakryć lecz ona mi nie pozwoliła .....to był jej mąż i jego przyjaciel....usiedli na fotelach i przyglądali się naszej zabawie....Nagle przestała mnie pieścić i powiedzała;-Panowie teraz oddaje ją w wasze ręce.....wstali i za czeli się rozbierać ,patrzyłam na nich coraz bardziej podniecona.....Weszli na łóżko i zabrali się za mnie.....całowali,lizali każdy zakamarek mego spragnionego ciała gdy jeden we mnie wchodził drugi poddawał mi swojego twardego penisa do ust.....wyłam z rozkoszy motana jednym orgazem za drugim.....nagle stwierdzili że chcą bym poczuła ich równocześnie....jeden położył się po de mną i pochylił w swoją stronę a drugi zaatakował moją pupę ......zaczełam krzyczeć z rozkoszy.....bałam się że zemdleje z rozkoszy gdy nagle poczułam jak obaj zalewają mnie równocześnie swoją gorącą spermą.............
Dodaj komentarz