Zakupy
Komentarze: 0
Zabrał mnie na zakupy....salon erotycznej bielizny.Wybrałam parę komplecików nie pokazując mu się w tym.Pojechaliśmy do hotelu,usiadł w fotelu z lampką szampana a ja pokazywałam mu się w tej seksownej bieliżnie ,krecąc tyłeczkiem przed nim.Przy drugim kompleciku nie wytrzymał ,wstał i zaczął mnie rozbierać .....zostałam w samych stringach a on oparł mnie o fotel ,przesunął paseczek i wszedł we mnie ostro.....aż jęknęłam z rozkoszy gdy zaczął mnie posuwać w szybkim tempie.Gdy doszedł klepnął mnie w pupcie i powiedział ;-Pokaż resztę skarbie.....stanełam przed nim i pooli zaczełam się ubierać ......nie pozwolił mi skączyć złapał mnie za rękę i zaciągnął mnie do łóżka.....rozłożył mi nogi i dopadł języczkiem do cipki,lizał ją namiętnie a ja rozpływałam się z rozkoszy.....gdy poczułam jak dochodzę kolejny raz on wbił się we mnie i zaczął powoli się poruszać ,całoał mnie namiętnie ,pieścił piersi aja czułam jak jest mi dobrze...Dochodząc przytulił mnie mocno i tak został.....mmmm to było niesamowite,czułam że przy nim jest mi najlepiej na świecie.....czyżby to była miłość?Nasza noc składała się z ostrych numerków i mnóstwa czułości pomiędzy.....Gdy rano jedliśmy śniadanie powiedział że uwielbia kupować mi bieliznę bo cudownie za nią dziękuje ......Spojrzałam na niego z udawaną złością a on przytulił mnie mocno i pocałował w czoło...........
Dodaj komentarz