Komentarze (0)
Przymierzałam sukienkę w sklepowej przymierzalni,wszedł by zapiąć mi suwak ale zamiast to zrobić klęnął za mna podsunął kieckie do góry odsunął stringi na bok i zaczął lizać pupę.Prubowałam powstrzymać jęk ale nie mogłam .....zagryzłam wargi i poddałam się rozkoszy.Jego język świdrował pupkę a ja wypnałam ją coraz bardziej...włożył paluszek w cipkę i zaszalał z obiema dziurkami......kiedy nasycił się się pieszczotami wstał i wyjął kutasa gestem pokazując bym go wzieła.Pochyliłam się i zaczełam go ssać łapczywie,rósł w moich ustach a ja mruczałam cicho.Daj mi tyłek wyszeptał a ja posłusznie się wypełam.....wcisnął się w pupę powoli by po chwili przyspieszyć.Orgazm szarpał moim ciałem a on napierał coraz mocniej,był taki władczy.Chciałam rzyczeć ale on zatał mi usta dłoniom i kontynułował swój taniec.Po dłuszych rozkoszach poczuóam jak dochodzi ,zalewajac mnie gestą spermą...Seksowna ta kiecka powiedział zapinając spodnie......uśmiechnełam sie i postanowiłam ją kupić ....wychodząc z przymierzalni zawstydzona