Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum grudzień 2017, strona 9


gru 07 2017 Wosk
Komentarze (0)

 Leżeliśmy w łóżku,pieścił mnie tak delikatnie i całował namiętnie to jest to co lubię najbardziej.Gadaliśmy o uległości a ja zastanawiałam się czy by mi się to spodobało.....nagle chwycił mnie mocno za włosy i przyciągnął mnie do siebie ,włożył paluszki w cipkę i ostro ją posuwał....czułam się dziwnie ale nawet lekko mnie to podnieciło,nagle poczułam jak coś gorącego rozlewa sie na moim brzuchu poczułam dreszcze bo to był wosk ze świecy:-) zakączył swój pokaz ostrym klapsem w pupę.To było coś nowego dla mnie,nagle powiedział bym zamknęła oczy ,zrobiłam to i poczułam jak na moim sutku ląduje gorący wosk a zaraz po nim jego chłodny oddech ....jeszcze nigdy nie czułam tak porażającej rozkoszy,momętalnie doszłam a moje  ciało zaczęło drżeć jak szalone,poczułam że tracę nad nim kontrolę że kompletnie odpływam ,to było tak intensywne że aż z rozkoszy się pogubiłam .....na szczęście był obok i super zareagował,mocno  mnie przytulił i sprawił że moje ciało się uspokoiło został tylko jeden szczegół każdy jego kolejny dotyk,każda pieszczota była prze ze mnie odczuwana dziesięć razy bardziej.....pragnełam tylko jednego ,poczuć go głęboko w sobie.....droczył się dotykając ,pieszcząc ale nie wchodząc ....moje pragnienie aż bolało ....aż w końcu to zrobił i ciało doznało najlepszego spełnienia .......chcę jeszcze! Chce znów poczuć tą błogość i tą rozkosz która przeniosła mnie w inny wymiar......

puszystaptysia   
gru 07 2017 On wie co mi jest najbardziej potrzebne
Komentarze (0)

 Szłam boso po śniegu ,sukienka którą miałam na sobie ledwo skrywała moje ciało .....uciekłam od niego,od tego bólu który przy nim czułam.Ciemniało a ja szłam skrajem lasu,nie czułam zimna tylko ból serca które nagle pękło....Usłyszałam jak ktoś mnie woła odwruciłam się i zemdlałam.Obudziłam się czując promienie słońca błądzące po moim nagim ciele.....siedział przy łóżku i uśmiechał się.Prubowałam zakryć się speszona wtedy on rzekł ;Nie rób tego,jesteś taka piękna.Uśmiechnełam się a on zapytał co robiłam w lesie w takim stanie?Rozpłakałam się ,podszedł i przytulił się...Płacz mała to ci pomoże rzekł i mocno mnie przytulił.Gdy poczuł jak się uspokajam zaczął głaskać moje plecy,delikatnie i zmysłowo....Poczułam dreszcz ,zamruczałam a on zatopił swoje usta w moich.....całował tak zmysłowo jak nikt inny,gładził dłonią po mym ciele ...twarz,szyja plecy ,pupa ,piersi ,jęczałam cichutko z rozkoszy gdy gestem nakazał bym się położyła....uczyniłam to a wtedy on wylądował języczkiem między moje uda,pieścił delikatnie języczkiem a potem paluszkami ,coraz szybciej aż zaczełam krzyczeć z rozkoszy .Nagle przestał wstał i rozebrał się ,sięgnął po coś do szuflady i zobaczyłam że wyjmuje kajdanki,spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem i przywiązał mnie nimi do łóżka....Potem zbliżył się swym penisem do mych ust zmuszając mnie bym go wzieła....posuwał ostro moją buzie wkładając go głęboko do gardła ....nagle poczułam jak zalewa moje gardło z głośnym jękiem.Opadł obok mnie na łóżko i mocno się do mnie przytulił.Jesteś moja rzekł całując moje usta,chciałam by mnie uwolnił ale powiedział że jeszcze nie ,najpierw musi dać mi rozkosz po której zapomnę o tamtym....mówiąc to zaczął bawić się moim sutkiem .Gdy postawił już oba wstał i wyszedł ,gdy wrócił zobaczyłam że trzyma pojemnik z kostkami lodu i palącą się świecę.Spojrzałam przerażona a on podszedł do łóżka i zawiązał mi oczy.Czekałam w ciemności na to co zrobi,poczułam jak sięga po lód i zaczyna drażnić nim moje sutki,sterczały jak szalone a ja poczułam jak robię się wilgotna gdy nagle coś gorącego wylądowało na moich piersiach....krzyknełam z rozkoszy zaliczając pierwszy orgazm....dygotałam cała gdy kostka lodu robiła zimną drogę do mojej cipki....byłam podniecona coraz bardziej gdy zaczął nią pieścić wewnętrzną stronę moich ud,błagałam by mnie uwolnił ale on tylko się uśmiechał zbliżając lód do mojej rozpalonej cipki.....krzyczałam szarpiąc się ale nie przestawał .....rozkosz zaczeła mieszać mi zmysły ,to była rozkosz jakiej dotąd nie doznałam....nagle przestał a ja prubowałam uspokoić mój oddech ,na próżno bo nagle gorący wosk utworzył strumień od mojego brzucha do cipki....Spływał po niej a ja zaczełam go błagać by przestał bo oszaleje....Wtedy on rozsunął szeroko moje uda i wbił sie we mnie twardym penisem.Krzykim mej rozkoszy nie ustawały gdy posuwał mnie ostro i nie przerwanie....moje nogi raz były szeroko raz złożone na jego ramionach,zaczełam się gubić w orgazmach gdy w końcu poczułam jak wychodzi i strzela na mój brzuch......Trzęsłam się cała cicho pojękując gdy rozwiązał moje dłonie i mocno mnie do siebie przytulił...Już dobrze maleńka powiedział i pocałował mnie w czoło.........

puszystaptysia   
gru 07 2017 Uwielbiam jego delikatność
Komentarze (0)

 Siedział na łóżku a ja tańczyłam przed nim zmysłowo .lekko zawstydzona ale i podniecona pod wpływem jego wzroku.Rozpiął spodnie,wyjął go i zaczął się dotykać a wtedy ja zdjęłam z siebie sukienkę ,potem powoli biustonosz....moja pupa kręciła się w rytmie mojego ulubionego kawałka a on był coraz bardziej podniecony.Odwruciłam się do niego tyłem i powolutku zdjęłam stringi.Zostałam tylko w pasie do pończoch i czarnych pończoszkach.Wstał ,podszedł i przytulił się do mnie od tyłu,wąchał moje włosy a ja czułam jego twardą męskość na moich pośladkach.....Całował moje ucho ,szyje ,odwrócił mnie do siebie i zaczął namiętnie całować ,potem popchnął na łóżko i znów zaczął całować usta,uszy,szyję...mój oddech przyspieszał a on nie ustawał w całowaniu....całował piersi,wzgórek między nimi,ssał sutki ,gdy doszedł do brzucha poczułam jak wilgotnieje.....rozłożył mi nogi i dopadł do cipki,jego sprawny język szalał w niej a ja ściskałam w dłoniach prześcieradło i krzyczałam z rozkoszy......nagle przestał i zaczął delikatnie całować moje udo,powoli schodząc w dół ....gdy znalazł się przy pasku od pończoch odpiął go i powoli zsunął ze mnie pończoszkę całując moją nogę ,potem zrobił to samo z drugą ....ujął moje stopy w dłonie i zaczął je całować dochodząc do małego paluszka ,gdy wziął go w usta i zaczął ssać odleciałam .......moim ciałem wstrząsneły potężne dreszcze a on z uśmiechem popatrzył na mnie i powiedział bym na nim usiadła i dała mu słodką cipkę do wylizania.Zrobiłam to a on zaczął w niej buszować języczkiem doprowadzając mnie do kolejnych orgazmów ....Zaczełam go błagać by we mnie wszedł ,w końcu się zgodził......wypiełam pupę a on wtargnął w nią lubieżnie i dziko,na początku delikatnie by potem przyspieszyć .....moje krzyki rozkoszy niosły się po mieszkaniu a on poruszał się we mnie coraz szybciej .....aż nagle wyskoczył  ze mnie i zalał moją pupę gorącą śmietanką........

puszystaptysia   
gru 07 2017 Boso
Komentarze (0)

 Szłam boso po łące ,rosa moczyła mi stopy a ja byłam szczęśliwa i podniecona....szłam na spotkanie z nim .....Spostrzegłam go ,siedział pod wielkim starym drzewem.Miał na sobie tylko dżinsy mmm uwielbiałam go takiego.Podeszłam a on przywitał mnie uśmiechem .Ślicznie wyglądasz maleńka -rzekł ,po czym wstał i zaczął mnie namiętnie całować ,przy okazji rozpinając mi sukienkę.Stałam przed nim w samej bieliżnie a on patrzył i spytał-;Wiesz na co mam teraz ochotę?Wiem -odpowiedziałam i klęknełam przed nim ......Rozpiełam mu spodnie i wyjełam sterczącego już penisa,delikatnie zaczełam pieścić go dłonią a języczkiem drażnić koniuszek,gdy powoli włożyłam go do ust usłyszałam jak westchnął z rozkoszy.....Mmmmm maleńka robisz to najlepiej na świecie ,podobało mi się że tak powiedział więc postarałam się by nie zmienił zdania.ssałam go delikatnie powoli wkładając całego do ust,czułam jak jego twardziel drażni mi migdałki ....to podnieciło go jeszcze bardziej,złapał mnie mocno za włosy i zaczął sam wpychać mi go do gardła jęcząc z rozkoszy.....Jego ruchy były coraz szybsze aż poczułam gorącą śmietankę w gardle....Pomógł mi wstać i całując moje usta powiedział że ma ogromną ochotę skosztować moich soczków....położył mnie na trawie ,rozłożył moje uda i dopadł jej jak szalony ,lizał z pasją doprowadzając mnie do kolejnych orgazmów ,jego język na zmianę z paluszkami robiły cuda,mdlałam z rozkoszy gdy nagle poczułam jak we mnie wchodzi,jednym ostrym pchnięciem.....krzyknełam z rozkoszy obejmując go mocno....poruszał się we mnie z namiętnościa ,raz po raz obdarzając mnie pocałunkami....nagle wyszeptał mi do ucha że chce kochać się patrząc na mój boski tyłeczek....uśmiechnełam się i z wielką chęcią wypiełam pupę....jęknął wchodząc od tyłu w moją ociekającą sokami cipkę .....jego ruchy z początku wolne stały się szybsze i gwałtowniejsze .....wiłam się szarpana kolejnymi orgazmami gdy nagle zrobił coś co mnie zawsze rozbrajało ....włożył paluszek w moja pupę równocześnie kochając moja cipkę....mało nie zemdlałam z rozkoszy......robił to przez dłuszy czas aż zaczełam błagać by wszedł w moją pupę.Nie musiałam długo czekać ....poczułam jak wbija się w nią powoli by po chwili przyspieszyć.....niesamowita rozkosz spłyneła na mnie gdy chwycił mnie za włosy i zaczął ostro posuwać moją chętna pupcie......Był ostry i taki władczy a ja ulegałam pod każdym jego pchnięciem....nagle poczułam jak wyskakuje i gorącą lawą zalewa moją pupę....opadłam zemdlona na trawę a on obok mnie mocno mnie przytulając......

puszystaptysia   
gru 07 2017 Jawa czy sen?
Komentarze (0)

 Samotność....tyle mi zostało.....ale gdzieś tam jest mój książę.zjawi się nie spodziewanie i zawładnie moim sercem i ciałem......Spotkaliśmy się pare razy ,za każdym razem było cudownie.Dotyka tak że krew pulsuje,gdy całuje ziemia usuwa mi się spod stóp a gdy przytula sprawia że się uspokajam i czuje się tak dobrze i bezpiecznie.Gdy się kochamy jest taki namiętny i władczy ,uwielbiam gdy panuje nad moją rozkoszą,gdy daje mi te wszystkie orgazmy..............................Zaprosił mnie do siebie,piliśmy wino ,śmialiśmy się i całowaliśmy.W tle leciała nastrojowa muza a ja pomyślałam ;chciałabym z nim być''.....Z rozmyślań wyrwał mnie jego głos i jego pieszczoty,całował mnie i powoli ściągał ze mnie ubranie.Podniecenie wzrastało,pragnełam coraz więcej .....Pozbawił mnie ubrania i dopadł do mojej cipki językiem,pieścił ją tak cudownie że rozkosz spływała po mnie raz po raz.Pragnełam poczuć go w sobie ,zaczełam go o to prosić ale on był nie ustępliwy,wciąż pieścił moje ciało ....nagle przestał ,wstał z łóżka i stanął obok niego ....poprosił bym wzieła go do ust,dwa razy nie musiał powtarzać,położyłam się tak że moja głowa zwisała z łóżka a wtedy on włożył go do mojego gardła i zaczął mnie nim posuwać ,Robił tak dłuszy czas aż poczułam jak moje gardło zalewa gorąca śmietanka....pocałował mnie i powiedział że jestem nie samowita.Uśmiechnełam się i wtuliłam się w niego.Przez chwilę milczał .aż nagle odezwał się mówiąc że chce mnie o coś zapytać.Spojrzałam na niego a wtedy on spytał;Czy chcesz być ze mną?.....Nie mogłam uwierzyć w to co słyszę,czy to sen? Uszczypnełam sie i okazało się że nie śnie,on naprawdę tego chce! Spojrzałam na niego i powiedziałam tak! Wtedy on mocno mnie objął i zaczął całować a potem...................................

puszystaptysia