Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum grudzień 2017, strona 11


gru 07 2017 Z miłości smakuje lepiej.....
Komentarze (0)

 Szłam po łące pełnej maków,w uszach brzmiała ulubiona muza,muskałam opuszkami palców kwiaty i czułam szczęście....Pod stopami czułam ciepłą trawę i było mi tak dobrze,tak błogo.Powiedział że mnie kocha i to był najlepszy prezent jaki mógł mi dać!Czułam to do niego od dawna ale bałam się tych słów,jedynie moje ciało mnie zdradziło,czując do niego przeogromne pożadanie takie aż do bólu.A teraz szłam na spotkanie z nim ,na rozkosz która pozbawi zmysłów....Leżał nago na kocyku nad wodą,gdy mnie zobaczył na jego twarzy pojawił się uśmiech pożądania....idąc powoli w jego stronę powoli zdejmowałam bluzkę....spódniczkę ....biustonosz ....stringi....szłam naga i wolna bez wstydu prosto w jego ramiona.Zaczął mnie namiętnie całować ,gładząc dłonią moje ciało...przeszył mnie dreszcz rozkoszy a on delikatnie położył mnie i zaczął całować moje usta,szyje,jego język zataczał kółka wokół moich sutków.Całował brzuch schodząc coraz niżej aż do mojej wilgotnej już cipki,zatopił w niej język a ja z rozkoszy wbijałam palce w piasek.Lizał ją tak namiętnie że szalałam z rozkoszy ,gdy już się nią nasycił wbił się we mnie swoim twardym przyjacielem a ja odleciałam.Jego ruchy były powolne czym jeszcze bardziej mnie nakręcał...zaciskałam na nim cipkę by ani na chwile z niej nie wychodził.Powiedział;-Maleńka nie rób tego bo zaraz eksploduje'''........przestałam a on kontynułował swój taniec we mnie.Rozkosz opływała nasze ciała gdy rzekł ;-Chce cie na górze'''....położył się a ja posłusznie nadziałam się na niego mokrą cipką...czułam jak moje soki spływają po nim ,ruszałam się powoli delektując się jego widokiem i dotykiem....kiedy doszłam po raz kolejny złapał mnie za pośladki i zaczął się we mnie wbijać ostro i głęboko aż poczułam jak gorąca lawa zalewa moje wnętrze.....opadłam wyczerpana w jego ramiona a on przytulił mnie i powoli zaczął muskać mój brzuch powodując kolejny orgazm.Jego palce przeniosły się z brzucha na ramiona a moje ciało przeszyła kolejna eksplozja.Położyłam się na plecy a opuszki jego palców dawały mi kolejna rozkosz nagle poczułam jak przestaje i wbija się w moją cipkę leżąc na mnie,krzyknełam z rozkoszy i poddałam się temu ....jego ruchy były szybkie i ostre aż poczułam gorąco zalewające ponownie moją cipkę.....

puszystaptysia   
gru 07 2017 Czy znajdę takiego jak ty?
Komentarze (0)

 Leżałam wtulona w twoje plecy,spałeś a ja słuchałam twojego oddechu i marzyłam że jesteś mój ,że pożądasz nie tylko ciała ale i duszy.Tak bardzo chciałam byś pokochał mnie tak jak ja ciebie ale dla ciebie byłam tylko ciałem....ciałem które reagowało na ciebie podnieceniem i tęsknotą.Ciałem które rozpływało się z rozkoszy pod twoim rozkazem....Poruszyłeś się a ja wtuliłam się w twoje ramiona jak spragniona.Zamruczałeś gdy całowałam twój tors i głaskałam brzuch.obudziłeś się i zacząłeś mnie całować .....poddałam się twoim pieszczotom zadowolona,całowałeś piersi brzuch ,każdy jego kawałek ,robiłeś to z taką pasją że zawsze przy tym wymiękałam .....poddałam się rozkoszy ,twojemu językowi który zadowalał obie spragnione dziurki .....gdy we mnie wszedłeś rozkosz odebrała mi zmysły ,stopiłam się cała z tobą.....pragnełam tylko byś nie przestawał....gdy w końcu nadszedł koniec padłam wyczerpana na łóżko i marzyłam tylko byś wziął mnie w ramiona.....Kiedy położyłeś się obok wtuliłam się w ciebie....czy kiedyś przytulisz mnie z miłości?Czy kiedyś wypowiesz słowa na które czekam?.................

puszystaptysia   
gru 07 2017 HARLEY
Komentarze (0)

 Szłam polną drogą,zobaczyłam go z daleka ,stał oparty o swój motor i palił papierosa.Chciałam go minąć i iść dalej ale zaszedł mi drogę.Spojrzałam na niego a on objął mnie i pocałował.....chciałam zaprotestować ale nie pozwolił mi,całował mnie taki spragniony ,wpijał swoje wargi w moje z dziką namiętnością...poczułam jak serce wali mi jak oszalałe,tak strasznie go pragnełam.Całował szyje ,wzgórek między piersiami powoli rozpinając mi sukienkę.Kiedy odpiął ostatni guzik pozwolił by sukienka ze mnie opadła,stałam w samej bieliżnie a on nie przestawał całować....nagle wziął mnie za rękę i poprowadził do motoru,rozkazał bym oparła się o niego dłońmi ,gdy to zrobiłam zerwał ze mnie stringi i językiem zatopił się w mojej pupie.Lizał ją jednocześnie wkładając palec w moją cipkę robił to aż doszłam wtedy wstał ,wyjął go ze spodni wsadził w moją mokrą cipkę i ostro mnie zerżnął nie martwiąc się czy ktoś nas zobaczy.Gdy doszedł ,dał mi klapsa i posadził mnie na siedzeniu ....rozłożył mi nogi i dopadł językiem moją cipkę.Lizał jak szalony a ja krzyczałam z rozkoszy....pozwolił mi dojść parę razy po czym kazał mi się położyć na trawie i wbił się we mnie raptownie i mocno....posuwał mnie ostro ,panującna de mną całkowicie....był moim panem a ja oddaną mu w pełni namiętną kocicą.Nagle wyjął go ze mnie i strzelił na moje piersi i twarz.....Patrzył na mnie i szybko oddychał a ja starłam jego spermę ze swojej buzi i patrząc na niego oblizałam paluszki...........Maleńka właśnie za to cie kocham......

puszystaptysia   
gru 07 2017 SMUTEK
Komentarze (0)

 Ciało cierpi,snuję się jak cień po kontach pustego domu....smutek mnie ogarnia ,zamraża od środka .Ta samotność jest jak wredna suka która za mną łazi .Gdzie jesteś? Czemu nie przyjdziesz,nie powiesz że kochasz?Czemu pozwalasz mi tak cierpieć?Potrzebuje twojego ciepła,pocałunków ,dotyku i odrobiny miłości.Czy jestem aż tak brzydka? Czy moje ciało cie nie pociąga?Proszę przyjdż ,przytul mnie i powiedz że chcesz być ze mną ,że mnie potrzebujesz.Roztop ten lód który mnie pochłania.....W twoich ramionach odzyskam spokój,znów na moich ustach zagości uśmiech.....to wszystko zależy od twojego jednego kroku............

puszystaptysia   
gru 07 2017 Pragne ....
Komentarze (0)

 iedziałam na fotelu a on masował mi stopy,rozmawialiśmy o głupotach a mi było tak dobrze.Zaczął całować po kolei każdy paluszek a we mnie powoli wzbierała rozkosz....gdy wycałował obie stopy ,jego usta ruszyły wyżej ,rosunełam uda by mógł kąntynułować swoją rozkoszną wędrówkę.Zatrzymał się na udach i spojrzał w moje oczy z uśmiechem a potem jego usta powędrowały na spragnioną myszkę ....całował i lizał ją z namiętnością sprawiając że szczytowałam raz za razem.polecił bym wypięła tyłeczek i zaczął zabawę obiema dziurkami .Całował je,lizał i ssał sprawiając że mdlałam z rozkoszy ...gdy się nimi nasycił wyjął swojego twardego penisa i wbił się w cipkę sprawiając że zamruczałam z rozkoszy....wbijał się w nią coraz mocniej i głębiej częstując mnie co chwila mocnymi klapsami,rozkosz opanowała moje całe ciało gdy poczułam jak jego paluszek zagłębia się w pupie krzyczałam błagając by nie przestawał .....nagle przestał a ja poczułam chłód żelu na moim anusie....już wiedziałam co mnie czeka ,wypięłam się bardziej by ułatwić mu zadanie.Powoli zaczął wsuwać się w pupę aż w końcu znalazł się tam cały...powoli zaczął się w niej poruszać a po moim ciele rozlały się dreszcze rozkoszy ,gdy zaczął przyspieszać szczytowałam po raz kolejny.....posuwał mój ciasny tyłeczek nie zapominając o mocnych klapsach.....naglę wyjął go i zalał moje plecki fontanną ciepłej lawy....pocałował mnie w pupę a ja położyłam się by moje ciało wróciło do równowagi ......

puszystaptysia